Planszoholicy w Fenomenalnej 03.04.2014Stłoczeni

Niespodziewanie połowa lokalu (wraz z mega stołem) okazała się być zarezerwowana przez bliżej nieokreśloną grupę podejrzanych zdeplanszowanych osobników. Tak więc przyszło nam stłoczyć się przy pozostałych wolnych stolikach - niestety nie dla wszystkich starczyło miejsca.

Pośród Gwiazd x2

Na początek Marek wprowadził obecnych w Pośród Gwiazd. Gra nie okazała się trudna - zwłaszcza dla tych, którzy doświadczyli w przeszłości 7 Cudów - mechanika gry bardzo zbliżona. W trakcie rozgrywki do poszczególnych graczy dołączali nadciągający Planszoholicy co w praktyce zaowocowało utworzeniem rywalizujących zespołów. Po zakończeniu partii, co bardziej sfrustrowani rywale pragnęli odebrać przeciwnikom zwycięstwo proponując podział zdobytych punktów przez liczbę osób w zespole Puszcza oczko

 

Nieco później odnotowałem kolejną partię w innym składzie.

Pośród Gwiazd: Brak miejsca dość boleśnie wpłynął na strukturę przestrzenną baz kosmicznych ;)
Brak miejsca dość boleśnie wpłynął na strukturę przestrzenną baz kosmicznych Puszcza oczko
Pośród Gwiazd: Ścisk czy nie - humor dopisuje :)
Ścisk czy nie - humor dopisuje Uśmiech
Pośród Gwiazd: Jak widać moduły stacji przyciągają wzrok żywymi kolorami...
Jak widać moduły stacji przyciągają wzrok żywymi kolorami...

Spartacus

Wiele się działo na arenie a poza nią jeszcze więcej. Wystarczy zerknąć poniżej.

Berem:

Wczoraj tylko we 3 zabujaliśmy się w świecie Republiki Rzymskiej a właściwie ze względu na mnogość intryg oraz wszelakiego zepsucia to już Cesarstwa Rzymskiego – zagraliśmy w grę „Spartacus” wraz z dodatkiem.

Dziś rano obudziwszy się stwierdziłem że pamiętam ostatnie swe senne majaki i traktowały one właśnie o powyższej grze. I nie były to koszmary a po prostu jeszcze przezywałem nasze wczorajsze akcje.

Widać jak niektóre gry potrafią człeka ująć i nie ważne kto wygrał a kto skończył na szarym końcu bo ważne jest przeżywanie rozgrywki głębiej osadzonej w jakiś realiach, czy to historycznych czy nie.

To było nasze pierwsze spotkanie i liczymy na kolejne w szerszym gronie.

Djedi gamer:

Tak jest! Spartakus spodobał mi się od pierwszego rozdania kart intryg. I nie ma tu znaczenia, że mój klan strategiczne zbierał swoje wpływy na ręku, a poświęcenie mojego jedynego gladiatora było uwieńczeniem wcześniej obranej drogi do zwycięstwa. Nie ma znaczenia, że zbiłem Was Berem i Rocy7 na kwaśne jabłko.

Po prostu gra jest świetna.

Hail to Rome!

Spartacus: Licytacja w ciemno...
Licytacja w ciemno...
Spartacus: Przed starciem.
Przed starciem.
Spartacus: Można wygrać... podkładając swojego gladiatora...
Można wygrać... podkładając swojego gladiatora...

Gra o Tron

Choć ledwo starczyło miejsca na rozłożenie planszy, zasłonek i żetonów, to dla lordów Westeros nie miało to większego znaczenia. Jak wiadomo w tej grze liczy się tylko Tron Uśmiech

Już w pierwszych turach doszło do ukształtowania sojuszy, które przetrwały niemal do nadejścia zimy ;) Otóż lordowie Greyjoy, Lannister i Baratheon utworzyli "Obóz Centralny" podczas gdy południowi lordowie: Tyrell i Martell doszli do porozumienia ze Starkami.

Nie pomnę już czy Kraken napadł na Wilkora czy też odwrotnie - istotne, iż konflikt ten wybuchł najwcześniej i trwał najdłużej - nie wdając się w szczegóły: ze zmiennym powodzeniem, choć odniosłem wrażenie, iż Żelaźni Ludzie zostali w końcówce zepchnięci do defensywy.

Tymczasem wydarzenia na wschodzie zaważyły na późniejszych losach Baratheonów i całej gry. Otóż Jeleń dość pechowo przegrał bitwę morską na wodach wokół Smoczej Skały z siłami Słonecznej Włóczni. Nie pomogły wysiłki piratów wspierających lorda Stannisa. Wkrótce "żółta" flota przestała istnieć, wobec zgodnej współpracy Starków z Martellami. Na lądzie sytuacja przedstawiała się równie tragicznie dla Baratheonów. Izolowane punkty oporu, których obrońcy nie mogli liczyć na możliwość odwrotu, padały jedne po drugich atakowane czy to przez Martellów czy to Tyrellów. Z misją ostatniej szansy wyruszył na odsiecz kontyngent lannisterski z którym jednak bezlitośnie rozprawili się rycerze spod znaku kwitnącej róży. Lew zaryczał w bólu - z jakiegoś powodu kierując swój gniew w stronę słabnącego sojusznika ze wschodu.

W kolejnych turach obaj południowi lordowie zgodnie współpracując parli na północ. Ich kooperacja zapewne skończyłaby się w 9 turze, gdyż sir Loras po podbojach na ziemiach Greyjoyów zamierzał udać się w kierunku palonego słońcem Dorne, jednak nie zdążył. Książę Doran chwilę wcześniej dopiął swego zdobywając po ciężkiej walce z Lannisterami Królewską Przystań osiągając tym samym warunek zwycięstwa Śmiech

Gra o Tron: >Baratheon jeszcze w dobrej formie. Nad głową Lannistera motto, które jednak tym razem nie przyniosło oczekiwanych rezultatów :D
Baratheon jeszcze w dobrej formie. Nad głową Lannistera motto, które jednak tym razem nie przyniosło oczekiwanych rezultatów Niewinny

Ticket to Ride

Już dawno do swoistej tradycji przeszły wojtkowe sesje treningowe w "Pociągi".

Ticket to Ride: Worki treningowe nie przypuszczają co je czeka. Mistrz wyluzowany ;)
Worki treningowe nie przypuszczają co je czeka. Mistrz wyluzowany Puszcza oczko
Ticket to Ride: Nie trudno zgadnąć jakim kolorem gra Mistrz. Nie, nie chodzi o fioletowy :D
Nie trudno zgadnąć jakim kolorem gra Mistrz. Nie, nie chodzi o fioletowy Śmiech
Ticket to Ride: Worki już po odebraniu lekcji - grunt to dobrze się bawić. Nic to że trochę mało punktów ;) Zresztą Blueberry praktycznie zawsze jest uśmiechnięta :)
Worki już po odebraniu lekcji - grunt to dobrze się bawić. Nic to że trochę mało punktów Puszcza oczko Zresztą Blueberry praktycznie zawsze jest uśmiechnięta Puszcza oczko

Terra Mystica

W Terra Mystica poszczególne rasy rywalizują o... punkty ;) Sporo przy tym kombinowania, lecz w miłej atmosferze :)

Terra Mystica: Trwa początkowe rozstawianie. Kasia i Berenice mają złe przeczucia - Marek odwrotnie :)
Trwa początkowe rozstawianie. Kasia i Berenice mają złe przeczucia - Marek odwrotnie Uśmiech
Terra Mystica: Nieco później...
Nieco później...

Na razie to wszystko. Do rychłego zobaczenia! Uśmiech.

© 2013-14 Limonka Paweł Teterycz. Wszystkie prawa zastrzeżone. Web: studiolimonka.pl

Początek strony