Instrukcja (PL), Recenzja: Star Wars Extreme (PL) Wideorecenzja: Boardgames factory (PL)


X-wing - pudełkoNiech moc będzie z Tobą...

X-wing wykonuje manewrTo jest gra, obok której żaden fan Gwiezdnych Wojen nie może przejść obojętnie. Jako dzieciak z wypiekami na twarzy śledziłem poczynania Luke'a w nieistniejącym już dzisiaj kinie. X-Wing - gra figurkowa przywołuje dawne emocje :)

Zestaw podstawowy przewidziany jest dla dwóch graczy (choć kreatywni mogą dość łatwo rozszerzyć rozgrywkę na 3 i więcej osób używając zamiast figurek np. kartoników wkładanych normalnie w podstawki).

X-wing: rebeliant ucieka...W olbrzymim skrócie gra polega na umiejętnym sterowaniu swoimi myśliwcami (w przypadku Rebeliantów tylko pojedynczym x-wingiem lub ewentualnie promem senatora) tak, by zestrzelić wszystkich przeciwników zanim samemu zostanie się zestrzelonym. Reasumując z punktu widzenia mechaniki jest to prawdopodobnie dość klasyczna gra bitewna. Muszę przyznać, że moje doświadczenie z bitewniakami jest bliskie zeru, więc nie pokuszę się o porównania z innymi systemami. Natomiast od siebie napiszę, że X-Wing jest niezwykle wciągający. Niby w podstawowym zestawie są tylko trzy figurki, ale to już wystarczy, żeby poczuć dreszczyk emocji. Aktywacja osłon, namierzanie (dobrze znane z filmowych scen bitewnych), walka w polu asteroid, ataki, uniki, koncentracja na celu, stres pilota po wykonaniu trudnego manewru i wiele innych elementów tworzą klimat niemal perfekcyjnie oddający atmosferę StarWars.

X-wing - Skywalker ;) z osłonamiNo i te starcia :) Moim zdaniem rewelacyjnym pomysłem było wprowadzenie ukrytych manewrów. Korzystając ze specjalnej powiedzmy konsoli, każdy pilot decyduje o manewrze, który wykona jego statek w kolejnej turze i układa konsolę zakrytą obok figurki. Dzięki temu rozwiązaniu nie ma pewności, co zrobi przeciwnik - musimy na bieżąco reagować na zmiany sytuacji. Jeszcze przed chwilą siedziałem TIE Fighterowi na ogonie, a już mam dwa na plecach ;)

X-wing: kości

Oczywiście gra nie jest dla każdego. Zapewne Czytelnik/czka już dawno zauważył/a, że można tu spotkać mnóstwo tzw. negatywnej interakcji ;) Oczywiście w grze bitewnej nie może być inaczej, więc gracze szukający sposobu na miłe spędzenie popołudnia w rodzinnej atmosferze budowania tego czy tamtego, gromadzenia zasobów i co najwyżej drobnej rywalizacji w szybkości zdobywania punktów raczej nie będą zadowoleni.

Rozumiem jednak, że skoro tu zajrzałeś/aś Drogi/a Czytelniku/czko, i tak jesteś zdecydowany/a podążać ścieżkami Mocy. Pora więc zapakować R2D2 (w trybie eskadr) do xwinga, zasunąć osłonę kabiny pilota i... "may the Force be with you" :)


W skrócie:


 W wypożyczalni: