W oczekiwaniu na wcześniej umówionego GoTa i Shoguna

pierwsi planszówkowcy zagrali w 1863 i Carcassonne.

1863

Już w pierwszej bitwie Berenice i PiotrSmu odskoczyli od reszty. Von Mansfeld twierdził, że to moja wina, bo osłabiłem siłę jego partii - no cóż - tak wyszło ;) Później udało mi się jeszcze w końcówce na moment wskoczyć na drugie miejsce, ale i tak ostatecznie spadłem na trzecie. Wygrał PiotrSmu ;)

Czytaj więcej...

Czwartkowa noc w Fenomenalnej

zaczęła się nieco wcześniej niż zwykle od

1863

z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu kategoryzowanej jako gra kooperacyjna. Partyzantka i partyzanci rozpoczęli powstanie ok 16:15, po sprawnym wytłumaczeniu zasad przez Berenice. Już w pierwszym starciu z Moskalami odczułem na własnej skórze czym jest owa "kooperacyjność" w 1863 tracąc niemal wszystkie punkty chwały na rzecz Nikodema - trzeba sprawdzić rzetelność wydawcy Dziennika Narodowego ;) Walki miały kilka zwrotów, lecz ostatecznie wygrał albo Patryk albo Nikodem (a na pewno mój Alzheimer). 

Jak się trafi okazja, znów z przyjemnością zagram.

Czytaj więcej...

Pierwsze NOCNE spotkanie w Fenomenalnej.

Polowanie na robale

Pierwszy pojawił się von Mansfeld dla którego była to chyba pierwsza wizyta w Fenomenalnej. Jak zwykle przy takich okazjach (w oczekiwaniu na kolejnych planszoholików) rozpoczęliśmy od Polowanie na robale. Cóż - mogę powiedzieć - w czwartek Michał był nie do przejścia. Pierwszą partię wygrał ze mną. Później, po nadejściu Przemka, wspólnie próbowaliśmy podebrać von Mansfeldowi robale i... nic ;) Może następnym razem...

Czytaj więcej...

W Auli Spadochronowej SGH ciemną nocą...

W nocy z 24 na 25 maja wraz z LimonkaGames miałem przyjemność współtworzyć Noc Gier Planszowych w Auli Spadochronowej SGH. Jak widać na poniższych fotkach nieco spartańskie warunki absolutnie nie zniechęciły amatorów planszówek :)

Czytaj więcej...

Trzeci Wieczór Gier Planszowych w Fenomenalnej

Jak zawsze dziękuję za udział wszystkim przybyłym 23 maja na Wieczór Planszowy w Fenomenalnej :)

Polowanie na robale

Powoli utrwala się taka mała świecka tradycja, by w oczekiwaniu na skompletowanie grupy na coś większego na przetarcie rozpocząć Dominionem lub zapolować na robale. Tym razem zeszło się nieco więcej osób, więc wygrała opcja Polowania (na 7 głodnych kur/kogutów).

Czytaj więcej...

Strona 22 z 23

© 2013-14 Limonka Paweł Teterycz. Wszystkie prawa zastrzeżone. Web: studiolimonka.pl

Początek strony